19.12. br w DPJ miało miejsce bardzo miłe spotkanie z przedstawicielami Kgigw Meszna Opacka. Pani Renata, pani Katarzyna F., Katarzyna K., pani Lucyna, Milenka oraz pan Andrzej przyjechali przekazać uszyte KOŁDRY TERAPEUTYCZNE. Bardzo miłą niespodziankę sprawiła wszystkim także Burmistrz Tuchowa – pani Magdalena Marszałek, która w tym samym czasie razem z Kołem przyjechała do mieszkańców DPJ aby ich odwiedzić, złożyć świąteczne życzenia a także przekazać słodkości, piękne reniferki do ozdoby stołu i tuchowską bombkę, która od razu zawisła na choince.
Pani Burmistrz również została zaskoczona, ponieważ delegacja dzieci z Przedszkola Niepublicznego Zgromadzenia Sióstr Św. Józefa w Tuchowie wraz z s. Joelą – dyrektor przedszkola wstąpiła na świetlicę DPJ składając jej piękne świąteczne życzenia w formie wierszyków.
Kiedy już część „życzeniowa” dla wszystkich i od wszystkich została zakończona można było zasiąść do stołu, napić się kawy/ herbaty i posłuchać o tym jak powstały przekazane w tym dniu piękne i nietypowe kołdry dla mieszkańców DPJ.
Pani Renata – Przewodnicząca Koła na ręce zachwyconych mieszkańców przekazała podarunki, a były to nie tylko uszyte kołdry i poduszki, ale także słodycze i wspaniałe ręcznie malowane bombki. Mieszkańcy odwdzięczyli się upominkiem oraz własnoręcznie wykonanymi mydełkami decoupage dla wszystkich zaangażowanych w akcję .
Spotkanie odbyło się w bardzo przyjemnej atmosferze, zarówno pani Burmistrz jak i pozostali Goście mieli mnóstwo tematów do omówienia z mieszkańcami Domu, s. Bogusławą – dyrektor Domu oraz personelem. Było dużo wspomnień, dużo podziękowań i ogrom wdzięczności od seniorów zarówno za tak piękne podarunki jak i za samą obecność, zainteresowanie się nimi, rozmowę, uśmiech i dobre słowo.
Pomimo przedświątecznej gorączki, permanentnego braku czasu i niekończącej się listy obowiązków, pani Burmistrz jak i przedstawiciele Kgigw Meszna Opacka znaleźli czas aby wstąpić do podopiecznych DPJ za co gorąco dziękujemy i oczywiście serdecznie zapraszamy .
A oto słowa jakimi mieszkańcy podziękowali za KOŁDRY i PODUSZKI TERAPEUTYCZNE przeczytany przez panią, która wiele lat uczyła przyszłe krawcowe.
Szycie kołder to nie jest prosta sprawa
Lecz była przy tym zapewne świetna zabawa.
Pani Paulina nam wszystko opowiedziała
Jak przy dobrej kawie wasza grupa prężnie działała
Bardzo wam z całego serca dziękujemy
I na pewno modlić się za was będziemy
Wasze kołdry cieszą oko i służyć pomocą chorym będą
I na pewno nikt waszej pracy nie nazwie zbędną
Piękne kolory i ozdoby tak precyzyjne wykonane
Są dla nas po prostu wielce niesłychane
Swoją rolę poduszki też na pewno spełnią
I ogromną radością niejednego mieszkańca napełnią
Mówię to nie tylko z serca ale i z doświadczenia
Bo niejedna krawcowa wyszła spod mojego ramienia
Gratuluję pomysłu i cudnego wykonania
A najbliższy czas…. Pięknego, bożonarodzeniowego świętowania.