„LALKA”, „KASZTANA”, „CYTRYNA”, „BRONKA”,”FLOREK”,”BAKS”,”KOKOS” I INNE Prawie 60 osób zgromadziło się we wtorek 18 czerwca br. na miejscu zbiórki, by udać się samochodami do Doliny Kornicz w Tuchowie i spędzić przedpołudnie w gospodarstwie rolnym w ramach realizacji zadania publicznego „Wakacyjnie – Fundacyjnie”. Tegoroczny projekt zatytułowany „ Lubię wracać tam, gdzie byłem” już objęła Honorowym Patronatem Burmistrz Tuchowa Magdalena Marszałek. W wydarzeniu uczestniczyło dziewięcioro dzieci z Przedszkola Niepublicznego Zgromadzenia Sióstr Św. Józefa z dyrektorem s. Benedettą Wiśniowską, siedmioro uczniów wolontariuszy ze Szkoły Podstawowej im. Stanisława Staszica w Tuchowie z nauczycielką Magdaleną Igielską – Bakulińską, osiemnaścioro mieszkańców i siedmiu pracowników DPJ w Tuchowie z dyrektorem s. Bogusławą Podrazą oraz siedmioro wolontariuszy. Seniorzy na wózkach inwalidzkich mieli zapewniony specjalny transport przez DPJ, a pozostali przez Firmę KAMYKOWSKI Zbigniew w Tuchowie.

Gdy wszyscy zajęli miejsca w chłodnej Sali myśliwskiej, Zdzisława Krzemińska i Tomasz Kloch przypomnieli Tuchów z lat 70-tych czyli czas małych gospodarstw prowadzonych przez chłoporobotników, punkty skupu jaj, fasoli, grochu, tzw. „ tanią jatkę” na straganach na rynku itp. Po drugim śniadaniu odbył się konkurs wiedzy rolniczej, w którym przedszkolaki losowały pytania dla trzech drużyn: seniorów, wolontariuszy i personelu DPJ, a odpowiedzi oceniało jury w składzie : baba i chłop. „Kopa ile to jaj?”, „ Co to są żniwa i sianokosy?”, „ Które ptaki domowe oprócz kur znoszą jaja?”, „Jakich prac wymaga uprawa ziemniaków?”, „ Co to są kolca i rozwora?” – te i inne pytania nie sprawiły żadnych trudności. Nagrodą były pajdy świeżo pieczonego chleba z masłem zrobionym właśnie w maślniczkach przez dzielnych rehabilitantów Bartosza i Mariusza.

Kolejnym punktem programu było „zwiedzanie” atrakcji, którymi były m.in. konie : Lalka i Kasztana, świnie w zagrodzie, króliki Baks i Józek, świnka morska Zosia, papużki Florek, Cytryna, Lulu i Granatek, koza Bronka na łące, pies Kokos i maleńkie kocięta. Dużym zainteresowaniem cieszył się żuraw studzienny, miotły z brzeziny, narzędzia rolnicze : widły, motyki, grabie, pniak z siekierą i drewno do rąbania, prezentacja piły poprzecznej „moja – twoja” i przejażdżka wozem. Z entuzjazmem ochotnicy w trzech kategoriach wiekowych podjęli się rozbijania jajek i ubijania białek tradycyjnymi trzepaczkami  i zrobili to perfekcyjnie, bo po odwróceniu misek…z żadnej nie wypadła piana!

Gdy czas płynął rekreacyjnie i edukacyjnie a zwierzyniec wciąż był poddawany wnikliwym obserwacjom, domowa kuchnia przygotowała królewski obiad wieńczący przedpołudnie w uroczym zakątku Tuchowa. Organizatorzy dziękują za gościnę i przygotowanie atrakcji kreatywnym gospodarzom czyli Renacie i Tomaszowi Kloch, ich córce Anecie i wnuczętom Dorotce, Karolince, Krzysiowi i Bartkowi.

Organizatorem wydarzenia była Fundacja Dzieło Miłosierdzia im. św. ks. Zygmunta Goradzowskiego reprezentowana przez Agnieszkę Maziarkę przy współpracy z koordynatorem dyżuru w DPJ Barbarą Rogozińską.  

Fotorelacja:

F.H.U. FOTO- ŁĄTKA Tuchów, Halina Łątka

s. Bogusława Podraza CSsJ

s. Benedetta Wiśniowska CSsJ