Któż z nas 6 grudnia nie czeka na Św. Mikołaja….? Dzieci oczekują go z wypiekami na twarzy, dorośli z nutką niepewności, natomiast seniorzy w Domu Pogodnej Jesieni wypatrywali zacnego gościa z miłymi wspomnieniami, w melancholijnym nastroju. W piątek, 6 grudnia br. świetlica DPJ zapełniła się po brzegi, kto tylko mógł przyszedł aby poczuć zbliżające się Święta Bożego Narodzenia. Św. Mikołaj wraz z pomocnikami zjawił się o godz.10.00 i ku uciesze wszystkich, po wysłuchaniu przygotowanej dla niego piosenki, zaczął rozdawać prezenty. Wywołało to wiele radości, uśmiechu i wzruszeń wśród mieszkańców. Po zrobieniu pamiątkowych zdjęć ekipa Św. Mikołaja udała się do osób leżących aby i oni mogli poczuć te cudowną atmosferę. „ Który to już raz przychodzę do pani, bo już pamięć mnie zawodzi” – zapytał Św. Mikołaj jedną z mieszkanek, – „ A już 97 raz Św. Mikołaju się widzimy, w różnych okolicznościach przychodziłeś do mnie, ale przez te 97 lat nigdy nie zapomniałeś”. I to jest kwintesencja tego pięknego dnia. Św. Jan Paweł II powiedział, że „Św. Mikołaj budzi nasze serca, bo w geście obdarowania prezentami zawiera się przecież symbolicznie nasza życzliwość i serdeczność wobec bliskich, o której tak łatwo jest zapomnieć w codziennym zabieganiu i tak trudno jest czasami ją okazywać”. Dlatego nieważne ile mamy lat, kim jesteśmy, co robimy, w jakich warunkach żyjemy….tego dnia czekamy….na dobro ze strony drugiego człowieka.